9 lipca 2011 - gotowe
No i co się stało z małymi, pięknymi, puchatymi kulkami? Nie ma. Nieubłaganie minął 30 dzień od urodzin. Jeszcze tylko kilka dni i frrrr!!! Najpierw samce, potem samiczki. Mądre te ptasie kobiety. Wyślą facetów na zwiady (czy też pierwszą linię frontu) to same mniej błędów zrobią. A ja głupia fukam, gdy się facet przede mnie pakuje w drzwiach ;). Po wylocie pustułki trzymają się blisko gniazda. Metr - dwa metry, na pobliskich drzewach, w widocznych miejscach, żeby rodzice z "papu" trafili. Rodzice dokarmiają jeszcze podloty przez dwa - trzy tygodnie. Ja to chciałabym żeby jeszcze trochę pobyły w domu. Dziś już siedziały rzędem na desce, co wzbudziło mój niepokój a krążąca po głowie myśl nie dawała mi spokoju" to już?" Mam nadzieje, że jeszcze jutro je zobaczę;)
Galeria zdjęć
Podziel się artykułem
Komentarze / 1
Dodaj komentarz-
iskra pisze: 2011-07-10 10:23karmienie 9,50 i 10,05 częst :-)0
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja