Konferencja w Criewien w Niemczech
W dniach 19-20.03.2009 uczestniczyłem w konferencji pt. „Ochrona ptaków lęgnących się na łąkach i polach - na ratunek ginącym gatunkom.” Konferencja była organizowana przez Internationalpark Unteres Odertal i Akademię Brandenburską.
Większość referatów omawiała sytuację ptaków siewkowych. Podobnie jak w Polsce, w Niemczech populacje czajki, krwawodzioba, kszyka, kulika wielkiego czy też rycyka odnotowują dramatyczne spadki. W niektórych Landach wymienione wyżej gatunki zmniejszyły swoją liczebność aż o 80%. Oprócz intensyfikacji rolnictwa głównym powodem zaniku siewkowców jest drapieżnictwo lisa, jenota i kruka. Sytuacja tej grupy ptaków jest bardzo trudna i jedynym wyjściem jest ścisła współpraca z myśliwymi i zakrojona na szeroką skalę eliminacja drapieżników. W przeciwnym razie kosztowne działania związane z ekstensyfikacją użytkowania łąk i pastwisk nie przyniosą pożądanych rezultatów.
Wystąpienia Marka Jobdy (OTOP) oraz prelegentów z Niemiec dały możliwość porównania polskiego oraz niemieckich programów rolnośrodowiskowych. Wydaje się, że założenia pakietów „łąkowych” i „ptasich” w obydwu krajach są słuszne i w coraz lepszy sposób są dopasowywane do potrzeb ochrony ptaków siewkowych.
Drugiego dnia konferencji miałem przyjemność zademonstrować realizowany przez Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian” projekt ochrony błotniaka łąkowego. Nasze działania spotkały się z dużym uznaniem, a kuluarowe rozmowy zakończyły się deklaracją uczestnictwa kolegów z Brandenburgi i Dolnej Saksonii w badaniach genetycznych błotniaka łąkowego. Nasi Koledzy z Niemiec realizują już od ponad 10 lat działania związane z czynną ochroną błotniaka łąkowego i ich praca daje wspaniałe rezultaty. Błotniak łąkowy jest jednym z nielicznych gatunków ptaków krajobrazu rolniczego, którego populacja w ostatnich latach wzrosła. Prezentowane przez niemieckich ornitologów wyniki, mówią same za siebie. Jednoznacznie wskazują, że sukces lęgowy par, których gniazda objęto czynną ochroną był znacznie wyższy od tych, gdzie nie stosowano żadnych form ochrony. Należy też podkreślić, że w Niemczech, podobnie jak i w Polsce, gniazda są zabezpieczane w ten sam sposób. Gniazdo jest otaczane ogrodzeniem z metalowej siatki. Stosowane przez nas ogrodzenia są nawet większe niż te w Niemczech. Przykłady z Niemiec przekonują nas o słuszności przyjętych przez nas rozwiązań i mobilizują do dalszych, bardziej wytężonych działań.
Podsumowując, konferencja dała możliwość wymiany poglądów oraz doświadczeń pomiędzy ornitologami z Niemiec i Polski. Jedynym niedociągnięciem, dostrzegalnym zwłaszcza dla mnie, była niewielka liczba uczestników z Polski (mimo zwrotu kosztów).
Dominik Krupiński
Podziel się artykułem
Komentarze / 0
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja