Przepust dla płazów w Głoskowie!
10 lutego br. w Szkole Podstawowej w Głoskowie odbyło się spotkanie zorganizowane przez Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" i panią Beatę Zawadzką - nauczycielkę biologii w tamtejszej szkole z władzami samorządowymi oraz osobami i instytucjami zainteresowanymi projektem budowy bezkolizyjnego przejścia dla płazów pod miejscową drogą.
W spotkaniu, poza członkami TP "Bocian" oraz gospodarzami (SP Głosków) wzięli udział: pan Lars Briggs z firmy FPP Consulting - ekspert herpetolog, specjalista z zakresu ochrony i monitoringu płazów; Przedstawiciele lokalnych władz: Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno, Starostwa Powiatowego w Piasecznie; Przedstawiciele Zarządu Dróg Powiatowych w Piasecznie, Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie - Inspektorat w Piasecznie, Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, Zarządu Parków Krajobrazowych Mazowieckiego, Chojnowskiego i Brudzeńskiego, Przedstawiciel Firmy PBL "Mazowieckie Mosty", zajmującej się wykonywaniem inwestycji drogowych oraz Nauczyciele z terenu gminy prowadzący akcje czynnej ochrony płazów i Studenci SGGW zajmujący się badaniem i ochroną płazów w Warszawie.
Przedmiotem spotkania było rozważenie możliwości ochrony lokalnej, bardzo licznej populacji płazów. W Głoskowie pani Beata Zawadzka wraz z uczniami miejscowej szkoły od czterech lat, każdej wiosny, organizuje akcję obejmującą ustawianie płotków przy drodze o długości około 150 metrów i przenoszenie płazów przez drogę. Z inwentaryzacji prowadzonej podczas akcji wynika, że w ciągu każdego sezonu ten niewielki odcinek drogi pokonuje blisko 11 000 osobników płazów, wśród których najliczniej notowane są żaby brunatne (trawna i moczarowa - łącznie stanowią one 75% miejscowej populacji) i ropucha szara (około 10 % populacji). Poza tym występują tam również żaby zielone, grzebiuszka ziemna, kumak nizinny i rzekotka drzewna.
Budowa przepustu ma rozwiązać problem doraźnych działań, które dotyczą ustawiania płotków i przenoszenia płazów. Każdego roku zajmuje to około 2 miesiące, w okresie wiosennej migracji związanej z rozrodem. Poza tym betonowe płotki i przepust mają zapobiegać śmiertelności płazów nie tylko podczas wędrówek godowych, ale w ciągu całego sezonu, zwłaszcza młodych osobników, które po przeobrażeniu opuszczają zbiorniki wodne pobliskich stawów.
Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia biologii płazów i problemów ich ochrony, zwłaszcza w odniesieniu do populacji występującej w Głoskowie. Po prezentacjach na temat płazów wszyscy udali się na miejsce, w którym prowadzona jest akcja ochrony płazów i gdzie planowane jest wybudowanie przepustu i postawienie betonowych płotków. Po wizycie w terenie wszyscy mogli przedstawić swoje zdanie dotyczące możliwości wykonania inwestycji. Kontynuując spotkanie przy obiedzie zasponsorowanym przez Urząd Gminy Piaseczno omówiony został tryb dalszego postępowania, sprowadzajacy się w pierwszej części do uzyskania niezbędnych uzgodnień i pozwoleń.
Dobrze wróży na przyszłość jednomyślność wszystkich zainteresowanych stron, że tamtejsze płazy jak najbardziej należy chronić. Niewątpliwie działania ochroniarskie w najbliższym sezonie należeć będą jeszcze do uczniów miejscowej szkoły. Mamy jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości płotki i dzieci biegające z jednej strony drogi na drugą znikną z tamtejszego krajobrazu.
W spotkaniu, poza członkami TP "Bocian" oraz gospodarzami (SP Głosków) wzięli udział: pan Lars Briggs z firmy FPP Consulting - ekspert herpetolog, specjalista z zakresu ochrony i monitoringu płazów; Przedstawiciele lokalnych władz: Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno, Starostwa Powiatowego w Piasecznie; Przedstawiciele Zarządu Dróg Powiatowych w Piasecznie, Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie - Inspektorat w Piasecznie, Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, Zarządu Parków Krajobrazowych Mazowieckiego, Chojnowskiego i Brudzeńskiego, Przedstawiciel Firmy PBL "Mazowieckie Mosty", zajmującej się wykonywaniem inwestycji drogowych oraz Nauczyciele z terenu gminy prowadzący akcje czynnej ochrony płazów i Studenci SGGW zajmujący się badaniem i ochroną płazów w Warszawie.
Przedmiotem spotkania było rozważenie możliwości ochrony lokalnej, bardzo licznej populacji płazów. W Głoskowie pani Beata Zawadzka wraz z uczniami miejscowej szkoły od czterech lat, każdej wiosny, organizuje akcję obejmującą ustawianie płotków przy drodze o długości około 150 metrów i przenoszenie płazów przez drogę. Z inwentaryzacji prowadzonej podczas akcji wynika, że w ciągu każdego sezonu ten niewielki odcinek drogi pokonuje blisko 11 000 osobników płazów, wśród których najliczniej notowane są żaby brunatne (trawna i moczarowa - łącznie stanowią one 75% miejscowej populacji) i ropucha szara (około 10 % populacji). Poza tym występują tam również żaby zielone, grzebiuszka ziemna, kumak nizinny i rzekotka drzewna.
Budowa przepustu ma rozwiązać problem doraźnych działań, które dotyczą ustawiania płotków i przenoszenia płazów. Każdego roku zajmuje to około 2 miesiące, w okresie wiosennej migracji związanej z rozrodem. Poza tym betonowe płotki i przepust mają zapobiegać śmiertelności płazów nie tylko podczas wędrówek godowych, ale w ciągu całego sezonu, zwłaszcza młodych osobników, które po przeobrażeniu opuszczają zbiorniki wodne pobliskich stawów.
Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia biologii płazów i problemów ich ochrony, zwłaszcza w odniesieniu do populacji występującej w Głoskowie. Po prezentacjach na temat płazów wszyscy udali się na miejsce, w którym prowadzona jest akcja ochrony płazów i gdzie planowane jest wybudowanie przepustu i postawienie betonowych płotków. Po wizycie w terenie wszyscy mogli przedstawić swoje zdanie dotyczące możliwości wykonania inwestycji. Kontynuując spotkanie przy obiedzie zasponsorowanym przez Urząd Gminy Piaseczno omówiony został tryb dalszego postępowania, sprowadzajacy się w pierwszej części do uzyskania niezbędnych uzgodnień i pozwoleń.
Dobrze wróży na przyszłość jednomyślność wszystkich zainteresowanych stron, że tamtejsze płazy jak najbardziej należy chronić. Niewątpliwie działania ochroniarskie w najbliższym sezonie należeć będą jeszcze do uczniów miejscowej szkoły. Mamy jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości płotki i dzieci biegające z jednej strony drogi na drugą znikną z tamtejszego krajobrazu.
Marcin Ilczuk
Podziel się artykułem
Komentarze / 0
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja