Po południu odbyła się piesza wyprawa terenowa do rezerwatu Kalinowo na kontrolę budek lęgowych dla nietoperzy. Po długim spacerze czekaliśmy na miłe rozpoczęcie warsztatów w postaci zasiedlonej budki. Niestety, wszystkie były puste. Wracając z nieco smutnymi minami przeszliśmy przez dolinę Narwi w celu poszukiwań owadów. Pogoda się poprawiła i na łąkach łatało sporo kolorowych motyli i ważek. Młodzież uczyła się oznaczać poszczególne gatunki. Mimo że nie było łatwe je dogonić, udało się złowić 13 gatunków motyli, w tym: czerwończyka żarka, dostojkę dia, dostojkę selene, modraszka argiadesa. Na zakończenie dnia rozwiesiliśmy siatkę na nietoperze w parku podworskim i oczekiwaliśmy przy ognisku. I tym razem nie mieliśmy szczęścia - w siatkę nie złowił się żaden nietoperz.


Drugiego dnia jedna grupa pod kierunkiem dyrektora Muzeum Mirosława Grużewskiego wyruszyła ponownie łowić motyle. W siatkę wpadały: modraszek adonis (największa rzadkość okolic Drozdowa), czerwończyk uroczek, dostojka malinowiec, przestrojnik jurtina i piękny paź królowej. Łącznie zaobserwowano 14 gatunków motyli. Z kolei druga grupa pojechała na kontrole budek. Z nadzieją i wstrzymywanym oddechem zaglądaliśmy do budek wciąż zadając pytanie: "Może w tej będą latające ssaki?". Niestety, znowu nic. Czyżby miały to być warsztaty nietoperzowe bez nietoperzy? Zmęczeni, niepocieszeni brakiem spotkania z nietoperzem, wróciliśmy do siedziby Muzeum. Po odpoczynku znów pełni sił zabraliśmy się do hałaśliwej pracy. W ruch poszły młotki, gwoździe, wiertarka. Zbiliśmy 15 budek dla nietoperzy. Wieczorem rozstawiliśmy siatki w parku. Długo nie trzeba było czekać. Na okrzyk, że coś się złapało wyskoczyliśmy jak Filip z konopii. Po uwolnieniu z siatki i dokładnym obejrzeniu mroczek późny miał sesję fotograficzną. W końcu był pierwszym schwytanym nietoperzem, a tu połowa warsztatów za nami. Na kolejnego mroczka czekaliśmy ok. 2 godzin.

Kolejnego dnia powitał nas deszcz. Z kwaśnymi minami część uczestników pojechała do Olszyny Pniewskiej, gdzie zaplanowane było rozwieszanie budek. Moknąc, z gwoździami w zębach, młotkiem i budką w ręku kolejno wspinaliśmy się po drabinie, aby je zawiesić. Nie było to takie proste. Przemoczeni do suchej nitki odbyliśmy jeszcze pełną wrażeń przejażdżkę na przyczepie po leśnej polanie. Druga grupa zapoznała się z pracą botanika - uczyła się oznaczać mniszki oraz oglądała pod mikroskopem drobne bezkręgowce wodne. Po południu uczestniczyliśmy w prelekcji pracownika Muzeum - Izabeli Nowik pt.: "Wilk - nie taki straszny". Wieczorem znów pełni nadziei rozłożyliśmy siatkę na nietoperze w piwnicach browaru drozdowskiego. Swoja obecnością zaszczycił nas tylko gacek brunatny.

Ostatniego dnia ruszyliśmy na wycieczkę rowerową do Lasu Drozdowskiego. Kontrola budek znów bez nietoperzy. W czasie tych warsztatów nie dane nam było przebywać w towarzystwie tych latających ssaków. Mimo to uczestnicy wyjechali z warsztatów bogatsi o wiedzę teoretyczną oraz praktyczną na temat zwyczajów i ochrony nietoperzy, a także motyli dziennych w dolinie Narwi.
Organizacja warsztatów została dofinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku oraz Starostwo Powiatowe w Łomży. Wielką pomocą służyły także następujące firmy:

* Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Piątnicy, ul. Forteczna 3, 18-421 Piatnica
* "PIEKPOL" Piekarnia J.D. Gołębiewscy w Łomży, ul. Nowogrodzka 151, 18-400 Łomża
* "NETTER" Zakłady Mięsne w Zambrowie, ul. Mazowiecka 53, 18-300 Zambrów
* Zakłady Spożywcze "Bona" Sp. z o.o., ul. Fabryczna 9A, 18-400 Łomża
* "ONA" Sp. z o.o., ul. Żabia 2, 18-400 Łomża
* Zakłady Mięsne "Podgórze", Podgórze 98, 18-400 Łomża
* "Instalator" Spółka jawna W.J. i M.G. Nowik, ul. Zjazd 2, 18-400 Łomża.